Markdown – czyli o dodawaniu lukru do notebooków

Liście

Jak to w życiu bywa, nie wystarczy czegoś dokonać, żeby trafiło to do większej liczby osób. Nie chodzi mi tutaj o robienie czegoś na pokaz i promowanie nic nieznaczących wyników. Chodzi mi bardziej o to, że (moja hipoteza) na świecie cały czas powstają publikacje, książki, artykuły, grafiki i nagrania, które trafiają do szuflady, bo ich … Czytaj dalej Markdown – czyli o dodawaniu lukru do notebooków